Kolejne zgłoszenie taakiej ryby nadesłał Damian Woźniakowski, który podczas zasiadki nad jeziorem Żelazno złowił sporego węgorza. Wędkarz wybrał się nad jezioro z zamiarem złowienia drapieżnika. Po pozyskaniu żywca przynęta została umieszczona w łowisku. Branie było bardzo gwałtowne. Jak się okazało podczas holu na zestaw wzięł węgorz, który długo nie dawał za wygraną. Po zmierzeniu i zważeniu okazało się, że węgorz mierzy 91 centymetrów przy wadze 1,980kg.
więcej >> Dodaj komentarz


Wybraliśmy się z kolegą na ryby by powędkować na Odrze kolo mostu Głogowie - rozpoczyna swoją relację Michał Rusewicz - O godzinie 18 zaczęliśmy spinningować woblerami. O 21.20 było już ciemno, nagle poczułem potężne uderzenie jakieś ryby. Drapieżnik wyciągnął mi z kołowrotka kilkanaście metrów plecionki. Teraz już wiedziałem. że to sum. Ryba nie chciała się poddać, walczyła bardzo mocno. Po godzinnym holu w końcu udało się nam ją zobaczyć. Sum
Pięknego węgorza udało się złowić Tomaszowi Priemelowi z Leszna. Wędkarz wybrał się na zasiadkę nad jezioro Wojnowickie. Celem był połów drapieżnika, tak więc wędka została uzbrojona w martwą rybkę, która była płoć. Na taki zestaw skusił się węgorz, który jak podkreśla wędkarz, w początkowej fazie holu stawiał spory opór i do końca wcale nie było pewne, kto z tego pojedynku wyjdzie zwycięsko. Węgorz jednak trafił na brzeg. Po zważeniu i zmierzeniu ryby okazało
Tegoroczne wakacje z powodu pracy nie obfitowały w zasiadki, jednak w połowie września udało mi się wygospodarować kilka dni na wyjazd na łowisko Nekielka w okolicach Wrześni - mówi Adrian Babski z Górzna- W piątek 14 września w godzinach porannych razem ze znajomym meldujemy się nad brzegiem zbiornika i wykonujemy rytuał każdego karpiarza, czyli misterne rozbijanie obozowiska i przygotowanie sprzętu. Po wysondowaniu dna postanowiłem jeden zestaw
-Umówiłem się z kolegą, że w piątek, pojedziemy na Odrę na dwa dni - zaczyna swoją opowieść Mariusz Drogoś z Lubina - W nocy, ze środy na czwartek, tak lało i grzmiało, później zaś było tak gorąco, że nie dało się spać. Postanowiliśmy przełożyć wyjazd z godziny 12 na 14, ale zamiast się
Po raz kolejny podczas zasiadki nad jeziorem Witosław Mateuszowi Kostce z koła Osieczna udało się złowić okazałego suma. Sum złowiony został na 25 centymetrową płoć. Scenariusz połowu był praktycznie identyczny do poprzedniego. Po dynamicznej walce i siłowym holu, który jak podkreśla wędkarz trwał około 10 minut wąsacz został wyjęty. Tym razem waga wykazała 28,6 kilograma. Okaz mierzył 167 centymetrów. Podobnie jak wcześniejsza zdobycz, po zmierzeniu i zważeniu
