Kolejne zgłoszenie nadesłał Kacper Kamiński z Góry. Młody wędkarz tym razem wybrał się razem z ojcem nad jezioro Dominickie. Spinningowanie przyniosło efekty w postaci połowu pięknych okoni. Tym razem złowił garbusa. Jak twierdzi ojciec - Kacper ''zaraził się'' spinningiem do tego stopnia, że nie chce już łowić innymi metodami - twierdzi Wojciech Kamiński. Złowiony metodą bocznego troka okoń mierzył 39 cm i ważył 800g. Jest tom jak na razie największy pasiak


Większość wędkarzy szuka okazów w dużych zbiornikach, tymczasem okazuje się, że czasem mały akwen może obdarzyć także taaaką rybą. Przykładem staw w Konarach . Ten niepozorny wydawać się mogło zbiornik kryje wiele pięknych ryb. - W Konarach też biorą ryby - mówi Piotr Wolski, któremu o swojej przygodzie ze szczupakiem opowiedział członek Towarzystwa Sympatyków Zbiornika Wodnego „Amur” w Konarach - Edmund Wojciechowski - Jak wynika z jego relacji
Jezioro Łoniewskie okazało się szczęśliwym łowiskiem dla Jacka Borowca z Osiecznej. Wędkarz wybrał się łodzią uzbrojony w ''żywca'' by zapolować na drapieżniki. - Przynętą była piętnastocentymetrowa płoć. Ryba wzięła o świcie, miałem dość mocny sprzęt uzbrojony w multplikator z plecionką o wytrzymałości 38kg - opowiada wędkarz - hol przy tym sprzęcie trwał około 30 minut. Po dopłynięciu do brzegu sum został zmierzony i zważony. Sum ważył 19,3 kg przy długości 153cm.
Pięknego karasia złowił Jarosław Szwon z Leszna. Wędkarz wybrał się na ryby nad jezioro Łoniewskie. Jak twierdzi, łowi dopiero od niedawna i jak na razie nie ma koncie większych okazów. - Jest to praktycznie jedna z pierwszych wyholowanych przeze mnie ryb - mówi Jarosław Szwon. Karaś, który skusił się na zestaw z kukurydzą. Mierzył 43 cm przy wadze 1,9 kg. Ryba zostaje zgłoszona do konkursu na Rybę Roku. Szczęśliwemu łowcy gratulujemy i zapraszamy wszystkich
Zgłoszenie do konkursu na Rybę Roku przysłał Paweł Balcerowiak z Leszna. Wędkarz wybrał się nad jezioro w Górznie i złowił na zestaw z batem pięknego lina. - Na rybach w Górznie złowiłem na 6 metrowego bata 45 - centymetrowego lina, który ważył 2, 3 kilograma - mówi niepełnosprawny pasjonat wędkarstwa - Skuteczną przynętą było pojedyncze ziarno kukurydzy. ''Linek'' wziął bardzo niepozornie, myślałem .że to jakaś kolejna mała płotka. Kiedy zaciąłem,
Okazałego karpia złowił podczas zasiadki nad jeziorem Wonieskim Karol Bąk ze Starego Bojanowa. Wędkarz uzbroił zestaw gruntowy w kulkę proteinową o zapachu truskawki. Zestaw był dość nietypowy, ponieważ oprócz kulki jako przynety składał się jeszcze ze sprężyny napełnionej zanętą o tym samym zapachu. Gwałtowne branie rozpoczęło pełen zrywów i ucieczek hol. Po podebraniu wędkarz był zaskoczony wielkością złowionej przez siebie ryby, która mierzyła 84
