Spinningiści klubu Czakuszka Leszno spotkali się nad jeziorem w Wonieściu. W sylwestrowy poranek, pożegnali stary rok wspólnym wędkowaniem. Leszczynianie złożyli sobie życzenia jak na ten dziwny rok przystało tylko przybijając sobie tradycyjnego ''żółwika''.
Niestety miniony sezon nie obfitował w wyniki sportowe ze względu na szereg odwołanych zawodów, oraz liczną absencję na zawodach podyktowaną względami bezpieczeństwa COVID - 19. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się wznowić sportową rywalizację - podsumował prezes klubu Julian Dudziński.
Komentarze