Wędkarze koła Leszno-Miasto rywalizowało w I turze Spinningowych Mistrzostw Koła. Relację z zawodów nadesłał Marek Młynarz - 30 września , godzina 6:00 rano - na parking przy hali "Trapez" docierają pierwsi wędkarze chcący wziąć udział w zawodach spinningowych o tytuł Mistrza Koła. Po kilku latach przerwy znów wróciliśmy z zawodami nad rzekę. Wynajęty autokar zawiózł nas nad Wartę w Śremie. Humory dopisywały, a każdy z uczestników widział w sobie potencjalnego zwycięzcę tej tury zawodów, a być może i całej imprezy.
O 7:00 po przypomnieniu zasad rywalizacji rozeszliśmy się wzdłuż rzeki w poszukiwaniu drapieżników. Każdy z wędkujących wierzył, że to jemu właśnie dopisze szczęście, i że na wybranym przez niego odcinku rzeki czyhają na niego okazy. Jak zazwyczaj bywa, rzeczywistość była trochę inna. Po upłynięciu czasu przeznaczonego na spinningowanie okazało się, że na 13 startujących, tylko pięciu złowiło ryby. Pierwszą turę zawodów wygrał prezes koła Szymon Mejza, który łowiąc szczupaka oraz okonia zgromadził 1040 punktów. Na drugim miejscu z 630 punktami tę turę zawodów ukończył Leszek Małecki. Jego łupem padło 5 okoni. Trzecie miejsce w tym dniu zajął Franciszek Kubacik, zdobywca 410 punktów, który złowił 3 okonie. Również 3 okonie złowił Roman Perek. Jego zdobycz punktowa to 370 punktów. Na piątym miejscu z jednym złowionym okoniem i 130 punktami zawody ukończył drugi z braci Kubacików - Andrzej. Na tym zakończyliśmy nasze spinningowanie nad Wartą. Teraz z niecierpliwością czekamy na II turę zawodów, która odbędzie się w 14 października, nad Jeziorem Krzyckim w Gołanicach. Wtedy to wyłonimy mistrza koła w spinningu na rok 2018 - kończy relację Marek Młynarz.