Nie od dziś wiadomo, że najlepsze przynęty powstają dzięki doświadczeniu. To właśnie woblery są najbardziej poszukiwanymi wabikami, szczególnie jeśli są skuteczne. Podczas zawodów rzadko można spotkać wędkujących producentów przynęt. Inaczej jest w przypadku Jana Katarzyńskiego z głogowskiego GLOOGA. - Bardzo często z racji, że jestem wytwórcą woblerów bywam zapraszany na zawody. Jestem z
krwi i kości spinningistą i raczej nie przepuściłbym okazji do pospinningowania. Oczywiście, ze względu na prowadzenie firmy nie dysponuję taką ilością czasu co kiedyś, ale staram się bywać nad wodą i osobiście sprawdzać swoje przynęty - mówi Jan Katarzyński - nie ma lepszej okazji niż spotkanie w gronie czynnych spinningistów. Gloogi to tak naprawdę ''dzieci'' które zrodziło moje doświadczenie, oraz opinie zawodników. Przynęta musi być skuteczna, inaczej nikt nie będzie na nią łowił - twierdzi Katarzyński.
Komentarze