W restauracji ''Orlik'' w Zaborowie odbył się IX Zjazd Delegatów Okręgu PZW Leszno. Był on szczególnie ważny dla leszczyńskiego środowiska wędkarskiego ponieważ podczas obrad ważyły się decyzje co do dalszej wizji oraz przyszłości okręgu. Wśród zaproszonych gości znalazł się także prezes okręgu PZW w Poznaniu Jerzy Musiał, którego obecność budziła wśród zebranych mieszane uczucia. Już w początkowej fazie obrad oficjalnie z Zarządem Okręgu pożegnał się prezes Marian Włodarczak, który pełnił tę funkcję od początku istnienia okręgu leszczyńskiego. Podczas dyskusji o bieżący stan finansów zapytał przedstawiciel koła Gostyń. Problem dotyczył zainwestowania pieniędzy w fundusz Arka. Jak twierdził przedstawiciel Gostynia była to lokata nieudana ponieważ przyniosła straty. Likwidacja udziałów w funduszu w dniu dzisiejszym zdaniem władz okręgu nie powinna nastąpić ponieważ właśnie taka decyzja przyniosłaby straty, natomiast okręg liczy, że w najbliższym czasie fundusz powinien przynieść oczekiwane zyski. Delegaci nie przychylili się do wniosku o likwidację udziałów i przegłosowali aby utrzymać stan obecny. Podczas obrad zgłoszono kandydatury na stanowisko prezesa okręgu - Włodzimierza Kaczora, Ryszarda Dworackiego, oraz Grzegorza Wróblewskiego, którzy przedstawili pokrótce swoje programy działania. Włodzimierz Kaczor poruszył kwestię dostępu do wód wędkarzy i problemów związanych z przyczyną przejścia 900 członków koła do okręgu poznańskiego. Najwięcej kontrowersji wzbudziła kandydatura Grzegorza Wróblewskiego, który zmuszony był odpowiadać na szereg zarzutów ze strony delegatów. Na następną kadencję prezesem okręgu wybrano Ryszarda Dworackiego. Tym samym podziękowano prezesowi Marianowi Włodarczakowi. Korzystając z okazji z władzami okręgu pożegnał się także Zdzisław Szłapka, który otrzymał odznakę honorowego członka PZW. Zmiany w Zarządzie Okręgu jak się okazało były kosmetyczne. Praktycznie utrzymane zostało status quo z poprzedniej kadencji. Podczas wystąpienia prezesa Musiała padła propozycja połączenia okręgów. Zdaniem prezesa okręg leszczyński nie ma racji bytu i musi połączyć się z Poznaniem. Prezes nie widzi także żadnej innej alternatywy nawet w postaci opłaty krajowej. W opinii zebranych nie ma takiej potrzeby ani zagrożenia likwidacji okręgu PZW Leszno. Wniosek o połączenie został zgłoszony przez Włodzimierza Kaczora jednak podczas głosowania został odrzucony. Odrzucono także wniosek o przyznanie tytułu honorowego członka PZW Grzegorzowi Wróblewskiemu, przyjęto zaś nadanie tego tytułu Stanisławowi Chudzińskiemu, oprócz tego przyznano także tytuł Honorowego Prezesa Okręgu PZW Leszno Marianowi Włodarczakowi. Okręg leszczyński wyraził aprobatę, by delegacja wniosła podczas zjazdu walnego w Warszawie wniosek o wprowadzenie opłaty krajowej.
więcej w galerii
Komentarze
Zresztą leśne dziadki odniosły sukces - wyeliminowali ludzi z Gostynia i Kościana.Zostali swoi ludzie, którzy nie chcą zmian i fajnie jest.
Na Zjeżdzie nie potrafił omówić i podsumować jako Prezes poprzedniego okresu działalności, żadnych szczegółów.
żadnego preliminarza, żadnego kierunku działania na przyszłość ?
życzę Ci abyś wkrótce znalazł się w takiej samej sytuacji co wędkarze z Kościana i Gostynia. Czyli zero wód w Twojej okolicy administrowanych przez Leszno tylko przez Poznań. wtedy zobaczymy drogi szeregowcy czy wybierzesz ofertę Leszna za 240 zł czy Poznania za 180 zł. Ekonomia wędkarza jest prosta.Pójdzie tam gdzie jest taniej.
Ludzie z Gostynia i Kościana domagali się zmian czego ''ufoludki'' się bali. Ot cała prawda.
A to, że do dnia dzisiejszego nie ma regulaminu GP pokazuje nieudolność tych leśnych ludków ufoludków po mimo rozegranych pierwszych zawodów.
taki jest Twój zarząd mądralo szeregowcu.
Jeszcze sami przyjdziecie do poznania ale wtedy to poznań was w tą d..pe kopnie.