Bardzo często rodzice zarażają wędkarską pasją swoje dzieci. Tak jest też w przypadku Wiolety Maćkowiak, która dzieli swoją pasję z ojcem. Córka po raz pierwszy złowiła karpia na dzikiej wodzi - relacjonuje Jarosław Maćkowiak -
nie był to może okaz, ale dla początkującej wędkarki ryba była naprawdę duża. Karpik ważył 2,5 kg. Jak podkreśla dumny tata - córka zapowiedziała, że nie jest jej ostatnia jej wyprawa na ryby. Karp po sfotografowaniu oczywiście wrócił do wody.
Komentarze