Wprowadzenie w zeszłym roku zezwoleń na wędkowanie wywołuje duże zamieszanie między okręgami, które stają przed dylematami jakie porozumienia podpisać. Każdy z okręgów stara się walczyć o swój status. ''Wojny'' między okręgami to już codzienność. Okręg leszczyński w tym roku podpisał szereg porozumień w tym także porozumienia z okręgami - Łódź, oraz Piotrków Trybunalski. Okazuje się, że to
porozumienia stało się kością niezgody. Podpisane przez Leszno porozumienie jest w opinii wędkarzy z Łodzi korzystniejsze niż porozumienia zawarte przez ich okręg. Okręg Łódź uznał, że zbyt wielu wędkarzy opuszcza ich teren by wykupić zezwolenia w Lesznie, to zaowocowało zerwaniem porozumienia. Taki stan rzeczy spowodował niezłe zamieszanie. Postanowiono jednak, że mimo iż zostało ono zerwane nie ucierpią wędkarze, którzy wykupili leszczyńskie do dnia 8 lutego. Mogą oni korzystać z obowiązujących do dnia 8 lutego umów. Okręg w Piotrkowie Trybunalskim rozwiązał problem przechodzenia wędkarzy do Leszna prościej - z dniem 23 lutego wprowadził aneks na mocy, którego okręgi - Leszno, oraz Piotrków Trybunalski będą się wymieniać określoną tylko liczbą zezwoleń. Ustalono, że rocznie będzie to 130 sztuk. Niestety takie zjawiska nie dotyczą tylko Piotrkowa, ale są powszechne w całym kraju. Wszystko przemawia za tym, aby wprowadzić jedną opłatę za wędkowanie, lub dopłatę krajową. Uniknie się potem aneksów, zerwań porozumień, oraz innych niespodzianek, których konsekwencje ponoszą ''szarzy'' wędkarze.