Otrzymaliśmy informację, że niestety nie ma szans na porozumienie między okręgami poznańskim a legnickim, wrocławskim i zielonogórskim. Jak już wcześniej pisaliśmy sprawę porozumień niektórzy pilotowali prezesi kół z naszego regionu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy praktycznie dogadane były porozumienia z Legnicą oraz Wrocławiem niestety w momencie gdy na porozumienie nie zgodziła się Zielona Góra negocjacje zostały zaprzestane. Jeśli to prawda to dlaczego mimo odmowy Zielonej Góry nie podpisano porozumień z Legnicą i Wrocławiem ? Pocztą pantoflową dowidzieliśmy się , że na prośbą prezesów zainteresowanych kół władze Okręgu PZW Poznań przeprowadziły w ostatnich dniach rozmowę z przedstawicielami Okręgu PZW Legnica i niestety nie doszło do porozumienia. Z naszych informacji wynika, że nie ma szans także na porozumienia z Zieloną Górą i Wrocławiem. Tak więc wędkarze zrzeszeni w Okręgu PZW Poznań będą zmuszeni łowić tylko i wyłącznie na wodach okręgu, lub płacić pełne składki za wędkowanie w ościennych okręgach. Patrząc na ogólnopolską tendencję, okręgi starają się podpisywać jak najwięcej porozumień, niestety są jak widać wyjątki. W ostatnim czasie pisaliśmy o odłowach kontrolnych jakie miały być przeprowadzone nad jeziorami Brzeźnie i Lincjusz. Być może jesteśmy w błędzie, ale zdaje się by takowych nie trzeba było przeprowadzać wędkarze są zobowiązani prowadzić rejestry połowu. Nigdzie na razie nie znaleźliśmy informacji jakie były skutki tych odłowów. Składka za wędkowanie została podniesiona o 20 zł, czy były prowadzone w tej sprawie konsultacje w kołach ? Pytań jest wiele. Pewnie jak zwykle jeśli nie wiadomo o co chodzi to pewnie chodzi o pieniądze, tylko pieniądze dla kogo, lub na jaki cel?