No tak plus za zakaz odłowów gospodarczych, ale jak tak mają wyglądać odłowy tarlaków jak w 2014r na Świerczynie Wielkiej to się dużo nie zmieni. Obym się mylił...

A co już nie mają czego odławiać.

Bardzo dobry żart pryma aprylisowy gratuluje poczucia humoru,to akurat Poznaniowi niegrozi.Kto przez tyle lat czyścił jeziora odrazu sieci nieodstawi nawet jakby niewiadomo jakie zakazy były to wyszabruja nocą.Przecierz teraz mamy czasy że tylko kasa sie liczy a odłowy to kasa i kółko się zamyka,dlatego ja w takie cuda nigdy nie uwierze.

Okręgu Poznań - a cóż wy chcielibyście odławiać w pustych jeziorach? Precz z łapami od leszczyńskich jezior !!!! Macie swoje Strykowo, Radzyny czy inne !!!

Do M52 oczym Ty człowieku piszesz rybne jeziora Poznań miał tak do połowy lat dziewiędziesiątych czyli z dwadzieścia lat temu.To że teraz wykupują te jeziora to tylko dlatego że od zawsze łowili na tych wodach ,które przewarznie mają pod nosem.Jeżeli ktoś tego nierozumie i zachowanie wędkarzy tłumaczy sobie rybnymi jeziorami to żal mi tej osoby jak wierzy w to co pisze.

Tak zgadza się tak mniejwięcej było jak piszesz Witosław,Drzeczkowo,Grodzisko były limitowane Ustronie wogóle tylko dla włodarz poprzedniego systemu.Przecierz w tym czasie Wojnowice,Osieczna czy Wonieść były tak samo dobrymi jeziorami,i napewno sami wedkarze nieprzyczynili się do tego stanu jaki mamy można doprowadzić tylko odłowami sieciowymi a jednocześnie nic niezarybiając jak to się od bardzo dawna dzieje.Bo kabaret typu wpuszczania do jezira z jakieś miski narybku a takie zdjęcia były to satyra tak to ja zarybiam swoje oczko wodne.

Cytuję Wędkarz:

Tak zgadza się tak mniejwięcej było jak piszesz Witosław,Drzeczkowo,Grodzisko były limitowane Ustronie wogóle tylko dla włodarz poprzedniego systemu.Przecierz w tym czasie Wojnowice,Osieczna czy Wonieść były tak samo dobrymi jeziorami,i napewno sami wedkarze nieprzyczynili się do tego stanu jaki mamy można doprowadzić tylko odłowami sieciowymi a jednocześnie nic niezarybiając jak to się od bardzo dawna dzieje.Bo kabaret typu wpuszczania do jezira z jakieś miski narybku a takie zdjęcia były to satyra tak to ja zarybiam swoje oczko wodne.

No właśnie wiesz mniej więcej. Z takim stanem wiedzy jesteś super mega ekspertem w tej dziedzinie, w której zabierasz głos. Ja wobec tego wymiękam. Sorry, nie mój poziom. Pa

Zachęcam kolegów z Kaszczoru i Błotnicy do wzięcia pod opiekę wód boszkowskich Opiekka nad wodami to spory zastrzyk finansowy dla kół który daje okręg Poznań,a ponadto nie będą sieciowane jeziora a na tym najbardziej nam zależy

faktycznie, jestem w szoku po przeczytaniu artykułu podanego przez ciebie w linku. zajrzyjcie do linku
http://wrzesnia.info.pl/g/września/item/3853
to jest sku...syństwo jak traktuje opiekunów wody Poznań. Szukają naiwnych

tu następny link http://wrzesnia.info.pl/g/września/item/5186-karpiarze-w-tym-roku-do-wrześni-nie-przyjadą

M52 fenomenalny Gość,tak myśle gdzie ma stałe zameldowanie na Wenusie czy na Marsie bo poprostu z tymi tekstami jest nie z tej ziemi,a wypłate napewno przelewa mu PZW Poznań.

Hmm jeziora poznańskie takich mają opiekunów, że prawie w nich ryb nie ma :). Co do rybności wód leszczyńskich, to więcej w nich ryb niż we wszystkich poznańskich.. Budujecie ławki, bo tylko można tam posiedzieć i nic więcej, ryby to raczej wspomnienie. Co do opieki nad jeziorami, to np nad Świerczynę czy Fibiszkę nie można dojechać, to samo w Cichowie, nawet łodzi nie ma gdzie zwodować a opłaty Poznań bierze. Za co ? skoro jeziora są niedostępne ? Co do śmieci to pogadamy w sierpniu i zobaczymy czy będzie ich mniej w Osiecznej niż Krzycku, nie sądzę. Co do ''opieki'' to zdaje się w nowym kole O..czna jest grupa ''opiekujących'' się sandaczami w maju i sumami przez cały rok. Pamiętam, że swego czasu była mały skandal na portalu kiedy zgłosili ryby do konkursu.Teraz mają własną straż więc dopiero będzie przyzwolenie na kłusownictwo , przecież swoich nie będą karać, może się jednak mylę. Co do Ziemnic to także zdaje się sekcja koła O..czna je stale trzebiła. Taka sobie dwulicowość nowych poznaniaków . To, że jeziora mające opiekunów w dobrym tego słowa znaczeniu wyglądają o niebo lepiej to fakt, ale pod warunkiem, że opiekunowie nie traktują zbiorników jak własność prywatną przymykając oczy na przekręty swoich wędkarzy a ganiąc ''obcych''. Niestety tak to wygląda i raczej będzie wyglądać. Pomysł by wszystkie jeziora miały opiekunów w postaci kół - tak pod warunkiem, że będą do uczciwi i poważni ludzie