Wczorajszy artykuł dotyczący wprowadzenia w całej UE zakazu zabierania ryb i obowiązku zasady NO KILL był oczywiście primaaprilisowym żartem. Jak na razie wszystko zostaje po staremu, ale pewnie warto by się zastanowić by wprowadzić okresy ochronne dla niektórych ryb spokojnego żeru, które są legalnie masakrowane w okresie tarła przez ludzi nazywających siebie wędkarzami.
Nie mielibyśmy także nic przeciwko zlikwidowaniu sieci i tworzeniu coraz większej ilości łowisk z zasadami NO KILL. Pożyjemy zobaczymy. Może przyjdzie czas, że podanie takiej informacji nie będzie tylko żartem
Komentarze
ABY ARTYKUŁY REDAGOWANE NA PORTALU RYBY.ELKA.PL BYŁY OBIEKTYWNE I ZAWSZE OPIERAŁY SIĘ O POTWIERDZONE MATERIAŁY, BEZ NACISKÓW
pobożne życzenie moje