Jak dowiedzieliśmy się w biurze ZO PZW Leszno Zarząd Główny PZW ustosunkował się do prośby i arbitraż. Odpowiedź mieści się na dwóch stronach maszynopisu, niestety nie mamy kopii tego dokumentu ale wynika z niego, że ZG nie ma prawa statutowego rozstrzygać takich sporów. ''Dogadanie'' się zostawiono tradycyjnie w rękach obu okręgów. Jak wiadomo do porozumienia nie dojdzie.
Nieoficjalnie z forów wędkarskich dowiedzieliśmy się, że sama uchwała 154 jest daleka od prawa statutowego dlatego z pewnością zostanie anulowana. Nowe władze ZG PZW mają do uprzątnięcia ''stajnię Augiasza'' jaką pozostawiły poprzednie władze w kwestiach dokumentacji oraz interpretacji statutu. W planach jest opracowanie nowego statutu w myśl, którego wody okręgów granicznych mają być udostępniane bez ''łaski". Co do partycypacji w kosztach utrzymania prawdopodobnie będzie obowiązywała zasada presji na dane wody. Tak więc np okręg leszczyński z 4000 członków i okręg poznański z 24 000 członków będą przeliczać presję na sporne wody w 24:4. Jest to dość logiczne rozwiązanie na które musli poczekać do przyszłego roku kiedy to nowy statut PZW ma wejść w życie. Na razie jednak leszczyńscy wędkarze mogą wykupywać zezwolenia za 140 lub 170 zł.
Komentarze
Popieram!!! okręg ma w pompie wędkarza tylko koła dbają jak mogą i się starają aby wedkarz mial jak najwiecej informacji i jak najlatwiej
powiem tak nie umiesz łowić człowieku i tyle!!!!!!! nie ma ryb najlepiej powiedzieć a ryb jest pełno tylko trzeba je umieć łowić a nie tylko klepać że wszystko wyciągnięte sieciami pomyśl czy wszystkie ryby praktycznie idzie wylowić z jeziora! Więc pomyśl zanim coś napiszesz