Siatki/woreczki dzielimy na rozpuszczalne (kilka minut) i nierozpuszczalne np: do robienia "kulek" z makreli, krewetek, tuńczyka z puszki, past itp. Przynęt może być naprawdę wiele zależy od upodobań ryb w danym łowisku. Nawet ziemniak jest dobry (baa.. bardzo dobry) widziałem na stawach kilka razy jak miejscowy wędkarz łowił tylko na ziemniaki i wyciągał te największe z karpi. Wszystko zależy od preferencji pokarmowych ryb.
Poczytaj jeszcze o technice łowienia zwanej "Na metodę" ? ciekawy angielski wynalazek na krótkie zasiadki
Na wędkarskie szlify to polecam komercyjne łowiska ponieważ można wiele rzeczy potrenować i przetestować. Na tradycyjnych zbiornikach szybko się możesz zniechęcić.
Pozdrawiam