Nasz okręg podpisał porozumienia z okręgami w Legnicy, Zielonej Górze itd. itp. Ostatnio byłem nad Odrą w Cichanowie i zostałem wylegitymowany przez straż z Wrocka. Nie dali mandatu, ale czepiali się, że powinienem mieć osobne zezwolenie z Legnicy bo to z Leszna mają gdzieś. Strażnicy z Legnicy nie robili kilka dni wcześniej problemu, tylko obejrzeli papiery i papa. To jakaś paranoja. Z tego co powiedzieli mi w okręgach w Lesznie i w Legnicy, leszczyńskie zezwolenie starcza... ale nie dla strażników z Wrocka! Chce legalnie łowić a tu się okazuje, że są różne interpretacje zezwoleń. To samo w Poznaniu. Goście z Zielonej mają porozumienie z Poznaniem, ale muszą jeszcze pobrać dodatkowe zezwolenie.... Na końcu człowiek będzie chodził na łowisko z plikiem papierów i jeszcze nie będzie wiedział czy mimo zawartych porozumień i opłat czasem nie kłusuje, bo któryś ze strażników, czy policjantów nie uzna zezwoleń za właściwe. Bałagan, że strach się bać .. co kontrola to inaczej. Może ZG PZW mógłby to jakoś ujednolicić. Nie lepiej by wróciła krajówka ?...