Traper G1 wrote:
Uważaj, co piszesz cwaniaczku, bo anonimowy w necie nie jesteś bystrzacho...
Jakie leśne dziadki siedzą w tym sądzie koleżeńskim???
A czy ty masz jakąś wiedzę na ten temat, procedur, postępowania itp że takie bzdury wypisujesz??
Zgłoś się do koła i zapytaj to się wszystkiego dowiesz, no ale tu trzeba mieć już odwagę noi takich popisowych określeń nie użyjesz ... co?? brawo TY!!!!!
Oj, czuję że to Twój dobry znajomy. Zresztą takich w kole jest więcej którzy twierdzą że sandacze to właściwie przestały już brać.
Anonimowy w necie nikt nie jest i tu się zgadzam. Ty pewnie jesteś dobry w te klocki to możesz wysłać mi pocztówkę z wakacji, bo rozumiem że mój IP masz więc o adres też nie trudno.
Kolego znam zgniliznę PZW od środka więc nic nie mów. Szeregowy wędkarz nie ma pojęcia co się tam dzieje. Jakby wiedzieli to już dawno by to roz...
Między innymi dlatego jest tak ciężko komuś kto chce coś zmienić. No ale jakbyś wziął z PZW odpowiednią delegację lub umowę-zlecenie też byś siedział cicho ;)
A dlaczego Ty nie ogłosisz na forum jaki jest finał sprawy? Wstyd co?
Brawo Ja.