Panowie ..generalnie wybieranie między Lesznem a Poznaniem to wybór złego lub gorszego. Obydwa okręgi są siebie warte. Nie ma co liczyć, że w Poznaniu jest lepiej, brak kultury i sieci brak szacunku dla wędkarzy tylko szmal i walka o jak najwięksż ilość wędkarzy by przejęć władzę w ZG PZW. W Lesznie brak brak profesjonalizmu i pomysłu na okręg. A tak apropos to w tym roku zjazd nadzwyczajny i są trzy opcje rozwoju PZW: pierwsza - składka krajowa, druga porozumienia 50/50 obligatoryjnie w statucie dotyczące okręgów granicznych, lub trzecia okręgi takie jak dawne województwa. ( takie są projekty i któryś z nich będzie zapisany więc nie się co podniecać Okręgom nic nie grozi a Poznań tak czy siak oberwie po kieszeni bo w końcu Warszawa zauważyła, że jak nie zareaguje to siedziba ZG Może być czasem w Poznaniu a na to sobie nie pozwolą. Nie plujecie więc na zapas bo różnie może być a Gostyń na razie jest POznaniowi potrzebny do polityki zaś Leszno jest zbyt słabe. Jak się okaże, że ZG przeprowadzi jesienią reformę to zgrabią wam wody żeby odbić sobie straty. Leszno uratuje d ...i będzie po staremu. Dla mnie najlepiej by była opłata krajowa i skończyły się wojny między nawiedzonymi prezesami z ambicjami zostania ''fuhrerem'' PZW