Witam
Też uważam że nie ma sensu zarybiać pstrągiem.
Zarybianie powinno nieść za sobą przyszłościowe wymierne korzyści.
Z tego co się orientuje w żwirowni jest spora populacja ryb.
Może więc odpuścić żwirkę i zarybienia prowadzić na innych zbiornikach okręgu, mamy w końcu zbiornik Łęgoń, nowy staw w Rawiczu, w przyszłości drugi - większy staw też w Rawiczu.
Jezioro Krzyckie na którym zarybienie należało by zwiększyć do maksimum możliwości finansowych. Postawić na ryby rodzime - czyli Leszcz, Lin, Sandacz, okoń, Węgorz, z Karpiem na krzyckim jest raczej dobrze. A jeśli są jakieś rezerwy to zacisnąć pasa i szykować kasę na Zbiornik w Rydzynie - wędkarze z Leszna i okolic muszą ten zbiornik mieć:)
Pozdrawiam