Panowie, po waszych apelach postanowiłem wziąć sprawy we własne ręce i podjąć działania interwencji w sprawie tego zbiornika, gdyż jego los nie jest mi obojętny. A więc co załatwiłem:
- zadzwoniłem do Inspektoratu środowiska w Lesznie
- procedury jakie należy spełnić są bardzo skomplikowane, tym bardziej że nie mamy jasnych dowodów w tej sprawie
- żeby inspektorat zajął się tą sprawą należy złożyć stosowne pismo lub wysłać faks, w innym wypadku nie interweniują
-pismo trafia do kierownictwa i tam podejmują decyzję o potencjalnych działaniach, które mogą w tym wypadku polegać na wizycie w jezierzyckich pgr - ach i oględzinach tego miejsca
- polskie prawo przewiduje że taka wizyta musi być wcześniej zapowiedziana w przedsiębiorstwie co najmniej tydzień przed, bo jest taka ustawa, a więc nawet jak coś wpuszczają to mają dużo czasu by się przygotować..
- jeszcze jest coś takiego, że zanieczyszczenie środowiska występuje dopiero przy pewnym stężeniu zanieczyszczeń, tak zrozumiałem tego pana, czyli jeśli to nagromadzenie nie będzie na tyle duże do powierzchni tego zbiornika, to oznaczać będzie że nie ma tam tego zanieczyszczenia
- i cały czas nie mamy jawnych dowodów na to, typu zdjęć, filmów, czy chociażby odnotowanych samych zdarzeń przez kogoś
To tyle co udało się ustalić.
osobiście uważam że rzeczywiście może jest tam wpuszczana gnojowica, ale też jest druga teoria na to, ponieważ czasami w jeziorach w okolicach dna tworzy się tak zwana strefa beztlenowa, w której organizmy żywe nie mogą bytować. Przyczyną jej powstawania jest rozkład materii na dnie akwenu przez bakterie, które zużywają duże ilości tlenu potrzebnego do rozpadu tych substancji. Na dnie takiego zbiornika powstają również inne gazy: jak siarkowodów, metan, i one mogłyby stanowić taką zawiesinę, jednak tylko mogłyby, a sprawa nie jest tak pewna.
Koledzy jeśli posiadacie zdjęcia ekranów z echosond lub inne dowody na to, że rzeczywiście w Jezierzycach dzieje się coś niedobrego, proszę piszcie, nie bójcie się podawać swoich nazwisk, wspólnie możemy wystosować to pismo, którym mogę się zająć, potrzeba tylko osób które to poświadczą i pewnych dowodów. Jeśli chcecie pomóc piszcie proszę na mojego meila a ja już zajmę się wysłaniem tego pisma i jego odpowiednim sformuowaniem
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.