DO HENIU, po 2010 roku każdego wędkującego w wodach na terenie Polski obowiązuje zezwolenie, wydane przez uprawnionego do rybactwa(z posiadania karty wędkarskiej, zwolnione są tylko osoby do 14 roku życia i cudzoziemcy czasowo przebywający w Polsce ).Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb mówi, że Twoim obowiązkiem jest wiedzieć na czyją wodę wchodzisz i jakie tam obowiązują zasady, więc jeśli jedziesz do lasu na staw to udaj się do nadleśnictwa po zezwolenie, jeśli wybierasz się na kaczy dołek pomiędzy wałem a Odra to udaj się do RZGW po zezwolenie, jeśli łowisz na wodzie należącej do gminy udaj się tam po zezwolenie - jeśli tego nie zrobisz to naruszasz Art. 27 a ust. 1 pkt. 2 w zw. z art. 7 ust. 2a - BRAK ZEZWOLENIA ( OD 200 ZŁ DO 500) JEŚLI W ZEZWOLENIU PISZE LGIŃ , TO SIADASZ I ŁOWISZ I MASZ GDZIEŚ ŻE TO NIE JEST DZIŚ PZW, JAK UISZCZAŁEŚ SKŁADKI NA 2017 R. TO NA SEZON 2017 R POZWOLONO CI TAM ŁOWIĆ I W KAŻDYM SONDZIE WYGRASZ.