Najnowsze ogłoszenia
tutaj lista najnowszych kilku ogloszen jak na elka.fm
Dowcipy
Wędkarz staje w progu mieszkania i woła do żony: - Spójrz, złowiłem trzy wielkie ryby! - Wiem, wiem - odpowiada żona. - Przed chwilą sąsiadka mówiła mi, że widziała ciebie wychodzącego ze sklepu rybnego. - To prawda, kochanie! Sprzedałem tam pozostałe ryby, bo nie mogłem wszystkich dodźwigać do domu!
Kontakt z redakcją
|
Napisz do nas: ryby@elka.fm
|
|
Artur Grobecki 605-138-648 065 529 56 78
|
|
Reklama
Twoja reklama w portalu ryby.elka.pl! Skontaktuj się z przedstawicielem handlowym: e-mail: reklama@elka.pltel. 65 529 56 78 (centrala Radia Elka)
|
|
Nie pisałem o żadnym PZW tylko o zabieraniu bez opamiętania ryb. Do osób stosujących C&R ma pełen szacunek, ale pisałem o patologii, która niestety w większości przyjeżdza samochodami o rejestracji DGR. Ale jeśli ktoś ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, to niestety nic do takiego głąba nie dotrze.
PS okonie nie są moje, są dla Nas wszystkich i jeśli My wędkarze nie będziemy pilnować Swoich wód, to nikt za nas tego nie zrobi. NIESTETY.
|
|
|
Jeśli Big jesteś uczulony na DGR radzę się przebadać u dobrego specjalisty.Zapraszam na Odrę to zobaczysz jak PL łowi na trzy lub nawet cztery wędki i na dodatek zostawiają taki chlew nad wodą że ręce opadają.Czasami trzeba spojrzeć w lustro nie trzeba daleko szukać,mniej się zmęczysz.
|
|
|
Big napisał, MY wędkarze, hehehehe jakoś z tobą się nie utożsamiam. Ja to co innego, ja jestem wędkarzem i to z DGR-u więc nie obrażaj kolegów wędkarzy bo nie masz prawa tego robić. Co innego etyka. To już jest co innego niż twoja etyka- kpw?
|
|
|
Nie jeźdzę nad Odrę, opisałem to co widzę na Rydzynie. Większość tych którzy łowią to DGR. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy wiedzą co to umiar, ale niestety większość Waszych kolegów tego nie wie. Jak widzisz, że kłusują to trzeba dzwonić, jak nie na Straż Rybacką, to chociaż na Policję. Kłusownictwo trzeba wszędzie wypleniać, a najlepiej zacząć od swojego podwórka. Połamania kija - na rybie, która może jeszcze gdzieś zostanie.
|
|
|
Ludzie jadą na ryby i jak je łowią to zabierają do podjadania a Tobie tylko w głowie lokalny patriotyzm. Daj sobie już luz i nie pisz bzdur bo pewnie jak jedziesz na ryby, na inne łowisko to też zabierasz.
|
|
|
A co? DGR to przestępca? Zobacz PL i PRA na Odrze - totalne nieporozumienie, brud, smród, takie to czyścioszki z pyrlandii!
|
|
|
Nie jeżdżę po ryby tylko na ryby. A to jest duża różnica. Od 15 lat nie wziąłem żadnej ryby do domu.
Nie piszę tylko o DGR-ach tylko o patologii (to także PL, PGS,PRA), która trzebi wszystko co się nawinie na hak. Niestety z takim podejściem do wędkowania nie będziemy mieli gdzie łowić.
Śmieciarze są wszędzie - wystarczy podjechać na którekolwiek łowisko. Za każdym razem będąc na łowisku, zbieram metry żyłek, które nie tylko śmiecą, ale stanowią zagrożenie dla ptactwa i zwierząt.
Większość młodych z tego, co zauważyłem, stosuje zasady C&R i chwała im za to. Przeliczcie sobie ile ryb może być w wodzie, a jaka ilość jest zabierana z wody. NIKT nie zarybi ponownie wód, jak SAMI nie będziemy dbali o NASZE wody to nikt tego nie zrobi. Kto będzie pilnował wód - paru strażników na takim aerale? Widzisz, że coś nie jest tak - zwróć uwagę, dzwoń na Straż lub Policję.
Wody nie są niczyje, czy też PZW. Są NASZE - WSZYSTKICH WĘDKARZY - niech cieszą NAS i przede wszystkich przyszłe pokolenia młodych. POZDRAWIAM WSZYSTKICH ETYCZNYCH WĘDKARZY - na pohybel mięsiarstwu.
|
|
|
Czyli krótko , znając mentalność większości polskich wędkarzy należy sprywatyzować wszystkie akweny wodne i problem zginie śmiercią naturalną . ten kto będzie władał danym zasobem wodnym będzie dbał o swój interes , czyli nie będzie rybki nie będzie wędkarza , będą odpowiednie rybki będą odpowiednie zyski . Tak właśnie jest na wodach komercyjnych , a kto chce rybki zjeść to do sklepu rybnego . Jak niektórzy mówią , złodziejstwa się nie nabywa to się ma w genach i ciężko się z tym walczy .
|
|
|
Big napisał ,,takie DGR-y trzeba pałować,,.Jak szybko złagodniałeś,zrozumiałeś choć późno że mięsiarze mają różne rejestracje dlatego powinieneś przeprosić bo nie wszyscy są z jednego koszyczka.Z zabieraniem ryb to jest tak nawet dzikie zwierze upoluje tylko tyle ile jest w stanie zjeść.Ja mam rejestrację DGR i nie obrażaj mnie bo jestem wędkarzem od 1973r i traktuję to jako hobby i ryby bardzo rzadko zabieram.
|
|
|
Dlatego pisałem "takie DGR". Miałem na myśli osobników, którzy walą wszystko co popadnie . Jeśli uraziłem etycznych wędkarzy DGR to ich bardzo przepraszam. Nie ich miałem na myśli i nie o nich chciałem napisać.
Polecam przeczytać co niektórym ciekawy artykuł.
jerkbait.pl/topic/70044-artykuł-przyszłość-zależy-też-od-ciebie/
Do Wszystkich etycznych wędkarzy - do zobaczenia nad wodą, w której może jeszcze coś pozostanie.
|
|
|