Z tym zielskiem to faktycznie problem...
Kwadrat zarośnięty od kilku lat, kopany już tragedia, na duży stawie też nie ma specjalnie miejsca...
Ale wiem że te zielsko wytępić ciężko... Panowie na zawody przygotowali choć trochę łowisko i za to plus. Inne łowiska też mają ten problem w tym roku, z tego co słyszałem bronować trzeba cały czas, konsekwentnie do końca, ale praca ta jest uciążliwa i chętnych zapewne brak... Niby w zimę na lód wysypać wapno idzie, a po odwilży wapno coś zaradzi... Nie wiem czy to jest sposób ale może ktoś zna inny i podsunie go opiekunowi łowiska.
Pozdrawiam