Mieli zjazd nadzwyczajny to czemu za jednym zamachem nie zagłosowali by odwołać prezesa ? pewnie nikt nie wpadł na to, że można było to zrobić, przecież pełno było delegatów, którzy sprzeciwili się prezesowi wystarczyło przegłosować odwołanie, pół godziny, ordynacja wyborcza i byłby nowy zarząd. Bez sensu