Bardzo słuszne twierdzenie Darka!! Słuszna to uwaga bez dwóch zdań. Tylko jeśli z 4 tur (w tym 2 MO) zaliczanych do GPO mamy odliczać jedną turę to system traci sens rozgrywek. Uważam, że można byłoby pominąć najgorszy start w zawodach bądź nawet nieobecność zawodnika, gdy cykl składałby się z co najmniej 6 tur. 2 tury wiosną, 2 tury MO oraz 2 tury jesienią. Ilość zawodów wydaje się w sam raz.
Tematem jakie to by miały być zawody i kto by miał się podjąć organizacją poszczególnych tur to już większy problem... Jest OKS w okręgu, ale z tego co było widać przez ostatnie lata to niczym ta grupa ludzi nie zachwyciła. Coś o tym wiem. Myślę, że nowe władze ruszą tyłki i będzie można coś zdziałać!