witam jeste nowy mam pytanie swierczyna mala a dokladnie o dojast samochodem do tej ala plazy i o te pomosty czy mozna z nich kozystac

Każdy pomost wybudowany na jeziorze państwowym należy do państwa. Nie ma czegoś takiego że ja zbudowałem to jest mój i nie możesz korzystać. Jest pomost to się wbijasz i nikt nie ma prawa cie z niego wyrzucić. A co do dojazdu do plaży mozesz smialo jechać i tam zostawic samochód.

Nasir wrote:
Mylisz się z tymi pomostami , poczytaj sobie Prawo Wodne . Były sprawy sądowe i intruzi byli karani , każdy pomost ma ''opiekuna''i może zakazać wędkowania . Podobnie jest brzegiem jeziora , przejście musi być ale nie wolo wędkować , biwakować itp.

ja wrote:


Kolego, teoretycznie masz rację, ale dotyczy to pomostów zbudowanych na podstawie pozwolenia. Na naszych jeziorach nie ma takiego pomostu, za wyjątkiem tych na kąpieliskach. Zasada więc prosta kto pierwszy ten lepszy...albo kto silniejszy

Jeśli użytkownikiem jest PZW to wędkować można w każdym miejscu w linii 1,5m. Brzeg nie jest prywatny -chyba, że jezioro jest prywatne. Jeśli strefa 1,5 metra nie była by chroniona doszło by do absurdu, że ktoś wykupi np kilometr pasa brzegowego i właściciele znajdujących się w pobliżu działek nie mogli by korzystać z jeziora bo np teren wedle fantazji zostałby odgrodzony siatką - śmieszne -może, ale w naszym kraju absurd goni absurd i dureń robi w konia innego durnia. Prawo gwarantuje swobodny dostęp do wód ( wody państwowe lub od państwa dzierżawione) Niestety to prawo jest notorycznie łamane i nie egzekwowane. Pomost jest budowany na wodzie, której ktoś jest właścicielem lub dzierżawić więc budujący musi mieć od właściciela lub dzierżawcy stosowne zezwolenie. PZW też musi wydać zgodę jeśli to jego woda. Jeśli budowniczy nie ma stosownych zgód pomost jest ''dziki'' i może być rozebrany. Pomost musi ponadto spełniać określone warunki bezpieczeństwa.Jeśli mamy do czynienia z tzw przystaną łodzie, lub żeglarską znajdujące się tam pomosty mogą zawierać zakaz wędkowania. w innym przypadku Nie ma tzw prywatnych pomostów i plaż ( przykładem kolesiostwa w gminie Włoszakowice jest nie prawna ''prywatna'' plaża główna w Boszkowie lub plaża Witosławiu gdzie właścicielowi wydaje się że jest Bogiem a wystarczy że ktoś prze niego pogoniony zgłosi sprawę do sądu. Przykłady można mnożyć - niestety nasze państwo nie reaguje) Więcej nawet jeśli ktoś otrzyma zgodę na budowę pomostu to nie może go zamykać - lustro wody na którym pomost jest zbudowany należy do dzierżawcy a woda nie jest na sprzedaż - jeszcze! Niby logiczne, ale bandy oszołomów budują nielegalnie zamykane pomosty, stawiają szlabany by nie można było dojechać a potem jak się komuś coś stanie i pogotowie nie będzie mogło przejechać lub poszkodowanemu nie zdążą pomóc pomosty, szlabany i płoty nagle staną się niczyje i nie będzie winnych - Polska paranoja ! Nie ma nic gorszego nic nowobogaccy, którym wydaje się, że im wszystko wolno ( Krzycko Małe i posesja do samego jeziora pana prezes znanego leszczyńskiego klubu ) ech nie ma co gadać

O która świerczyne chodzi? o ta co nie można wjeżdżać do lasu? Jak tak to od laki można wjechać. Dzieje się coś na tej świerczynie? Kiedyś piękne karaśie były a obecnie nie wiem jaki teraz co jest rybostan?

Mówimy cały czas o legalnych pomostach i one mają ''opiekuna'' który może zakazać wędkowania lub zajmowania . Są działki wykupione aż do linii brzegowej ale musi być przejście 1.5 m i na tym przejściu nie wolno bez pozwolenia właściciela wędkować . Jak ktoś jest w łódce przy tym brzegu to może zgodnie z regulaminem wędkować .Były sprawy w sądzie i warto sprawdzić ażeby nie mieć kłopotów .Obowiązkiem wędkarza jest sprawdzić regulamin wędkowania przed dokonaniem połowów .

Pas 1,5 nie może być sprzedany, jeśli tak jest to jest to niezgodne z prawem. Nie wolno w myśl prawa sprzedać działki do samej wody. W zezwoleniu wędkarskim musiałby istnieć zapis o zakazie a takich nie ma więc na jakiej podstawie właściciel może zakazać komuś wędkowania z linii brzegowej? nie ma takiego prawa. Proszę podać punkt Prawa Wodnego w którym właściciel może zakazać wędkowania na ogólnodostępnym akwenie !!! i co za tym idzie pkt o zakazie wędkowania z ''prywatnego'' pomostu .Proszę o cytat z Praw Wodnego ! Nie interesuje mnie widzi misie właścicieli działek i psedodcyzje władz gminnych, które mają gdzieś obowiązujące prawo wydając decyzje bez podstawy prawnej.

Kolego spróbuj a przekonasz się jakie jest prawo albo zapytaj się kompetentnej straży rybackiej albo ''opiekuna''danego akwenu wodnego . Odnośnie zakupu działki z linią brzegową to jestem właśnie jej właścicielem i znam swoje prawo i wszystko było i jest zgodnie z byłym i obecnym prawem .

Nadal nie widzę w Twojej wypowiedzi odniesienia podstawy prawnej, żadnego zacytowanego punktu a raczej prywatę podaj podstawę prawną i temat zamknięty... problem w tym, że jej nie ma a jest prywata. Bronisz swojego stanowiska, ale nie masz racji teren sprzedano nie zgodnie z prawem . Głowę powinien dać urzędnik który wydał decyzję a co za tym idzie wójt, który nie wie co podpisuje lub udaje, że nie wie