Masz rację , że do treningów sportowych to był fajny zbiornik. Szkoda , ze nie ma wody . Z tego co się dowiedziałem to dreny na polach są tam za głęboko i dlatego mimo że trochę padało to nie wystarczy , żeby leciało do stawu. Nie ma innego wyjścia jak czekać na większe opady deszczu. Co do ryby , to za dużo już tam nie pływało bo leśne dziadki o to zadbały. Co udało się uratować to przerzucono na Górkę a resztę z błota wybrały czaple. Leszno też przez ostatnie dwa lata nic nie wpuściło.