do mareka wrote:
Jak ja lubię takich Mądrali. Tak działa się w stowarzyszeniu. Decyzje zapadają na posiedzeniach zarządów lub prezydzium zarządu, a ich terminy są wcześniej ustalone. Jeśli jest jakaś ważna sprawa, to można w trybie pilnym zwołać spotkanie, ale uchwalenie tarliska nie jest aż tak ważnym powodem by przyspieszyć termin spotkania. Tym bardziej, że mamy bojową grupę ssr w Osiecznej, która może ochraniać ten teren nawet bez określenia go jako tarlisko. Spokojnie Kolego tarlisko będzie obowiązywać także w przyszłym roku i kolejnych. A tak a propos uchwały - podjęto ją bez daty, czyli wg mnie zakaz wędkowania w tym miejscu (ciekawe jakim, bo też nie ma o tym informacji) obowiązuje CAŁY ROK.
Jeśli tarlisko nie jest pilną sprawą ta ja już nie wiem co ważne w PZW... pewnie diety i inne działania związane z wypompowaniem pieniędzy do własnych kieszeni. Tak jak miało to miejsce w Zielonej Górze, Poznaniu i innych miejscach o których jeszcze nie wiemy. Żeby nie było, dostrzegam pozytywne zmiany w PZW i cieszę się że są ludzie którym się chce. Niestety Ci co są wyżej podcinają im skrzydła. Te zmiany idą za wolno a dobro związku i wędkarzy jest na ostatnimi miejscu.
Napisałem o tym ponieważ w maju było tam dziwne zagęszczenie wędkarzy i uchwałę można było ogłosić wcześniej. Teraz ograniczenie w połowie ryb w tym miejscu jest bezcelowe. Każdy wie że sandacz o tej porze już nie pilnuje gniazd i rozpłynął się po całym jeziorze. Wędkarze spławikowcy lubią łowić w tym miejscu (zatoczka) i nie ma sensu ich "karać". Ograniczenie powinno być powiedzmy do 15.06 tak jak ma to miejsce na Witosławiu i Wojnowicach (o czym nie wszyscy wiedzą lub chcą wiedzieć).
Miejsce tarliska nie jest teraz dokładnie oznaczone, chociaż jest na mapce poniżej uchwały. Nie wiadomo czy jest to 20m czy 100m i dopóki nie zostanie oznaczone nikt nikomu nic nie zrobi jeśli nie stoi przy samych trzcinach.
Cieszę się że jest grupa specjalna SSR Osieczna, pewnie nowi ludzie i większy zapał. Musicie zmyć wyniki poprzedniego roku które przyznajmy są żenujące:
ryby.elka.pl/index.php/forum/%C5%81owisk...role-SSR-%C5%BCenada
Proponuje rozejrzeć się już teraz na Witosławiu, sumy pewnie już biorą....do domu.
W każdym razie życzę wielu sukcesów w tępieniu pseudowędkarzy i liczę że w końcu po 12 latach bez kontroli gdzieś się spotkamy.