Łukasz wrote:
pzw-czlonnek wrote:
oplata została podniesiona dlatego ze Okrę Legnica i chyba też Zielona Góra uwarunkowały podpisanie porozumienia wyrównaniem składek lub bardzo zbliżonych. Coś o to chodziło.
Z całym szacunkiem do Twojej osoby ale Twoja wypowiedź jest kompletnie nie logiczna. Skoro przedstawiciele okręgów dążą do porozumienia (bez względu na porozumienie "zerowe" bądź 50/50) to głównie zależy na obniżeniu składek a nie na ich podwyższaniu. Dlaczego? Jeśli nasze sąsiednie okręgi wymusiły wyrównanie składek po to aby zatwierdzić porozumienia 50/50 to jest to z ich strony nielogiczne bo zamiast połowy naszej poprzedniej składki będą płacić zdecydowanie więcej. Lepiej jest płacić połowę składki 85zł niż połowę ze 108 a teraz już ze 110zł.
Po drugie nasze władze okręgu nie rozumieją, że poprzez tak wysoką składkę nikt z innych sąsiednich okręgów nie będzie zainteresowany wykupieniem tej składki nawet przy 50% zniżce. Ponieważ nie jest ona adekwatna bądź proporcjonalna do ilości wód jaką posiada nasz okręg PZW Leszno.
I teraz nasuwa się pytanie: Ilu członków sąsiednich okręgów korzysta z tego przywileju i płaci 50% naszej składki aby powędkować na naszych wodach? Pomyślcie sami... Nikt z władz nie przedstawia takich informacji bo byłaby wielka kompromitacja z ich strony.
Dlatego takie ustalanie wysokości składki w okręgu leszczyńskim uznaję za niestosowne. Nie dość, że my wędkarze okręgu leszczyńskiego płacimy bardzo dużo za małą ilość wód to jeszcze nie dajemy korzystnych ofert innym wędkarzom sąsiednich okręgów.
Z mojej wypowiedzi wnioski z działań naszych Panów nasuwają się w naszych głowach błyskawicznie.
Z reguły podwyższa się składki po to aby dorównać do składki innych okręgów z którymi "planuje się" podpisać porozumienie. Te wymogi wystosowują właśnie inne okręgi nie Nasz... Po to aby po podpisaniu porozumień cześć wędkarzy z ich okręgów nie przeniosła się do tańszego - Naszego.
To jest logiczne... :)
Nasuwa się jednak pytanie o zasadność tych porozumień...
Na tę chwilę Legnica to "fałszywy okręg" olali Nas kiedy Poznań zakazał z Nami porozumień.
Zielonka postąpiła normalnie więc tutaj powinna być współpraca no i Wrocław był by ciekawym okręgiem dla Nas.
Reszta albo za daleko (co oczywiście nie wyklucza porozumień) albo te okręgi pokazały swoją uległość Poznaniowi i fałszywość względem Nas...
Postawił bym na rozwój Naszego Okręgu, sprowadzenie porządnej osoby która jest obrotnym Menadżerem - umie poprowadzić firmę jaką na ten czas jest właśnie Okręg PZW, pomoc Straży Rybackiej, pozyskanie specjalisty od dofinansowań Unijnych, pozyskanie ichtiologa na stałe
(a nie na umowę - zlecenie czy o dzieło)
i konsekwentne zarybienia.
Spełnianie kilku zachcianek lokalnej/Naszej społeczności - aby Nam w tym okręgu "żyło się dobrze" :)