witam. pisze odnosnie naszych jezior poniewaz czegos tu nie rozumiem. otoz bylem na jeziorku swierczyna mala. z 4 latA do tylu mozna bylo zlapac tam ladnego karasia plotki leszcyki itd ogolnie fajna woda. ostatnimi czasy co zajade tam co jakis czas to ani brania na grunt o karasiu mozna pomarzyc. spotkalem pewnego pana ktory mowil ze dosc czesto tam jest i potwierdza to ze z 3 lata wstecz by ladny karas. dodal tez ze w zeszlym roku jezioro byly przeciagniete 2 razy sieciami, i tutaj nasuwa sie pytanie czy ktos z nas robi idiotow? przeciez jak jezioro ktore i tak lata swietnosci ma za soba mozna jeszcze 2 razy przeciagac sieciami bo ja naprawde tego nie rozumiem o co juz tu chodzi. rozumiem gdyby tam nie wiadomo ile ryb bylo ale prawda jest chyba jednak inna i wyniki i zjezdzajacy wedkarze o 9 rano to werydikuja. przeciaga sie jeziora i tak juz malo rybne i to jest jakis naprawde wielki dramat!!!!!!!!!!!!!!!!! przeciez pzw polski zwiazek wedkarski sama nazwa mowi ze tworzymy go my wedkarze dlaczego nie ma daty np 13 kwiatnia jest dzisiaj i nie ma info 20 kwietnia w godz np 9 rano odbeda sie odlowy i wtedy kazdy moze jechac i zobaczyc jak to sie odbywa. to samo z zaryieniami czytam na pzw poznan statysdtyki ile ryb zostalo wpuszczonych. dlaczego nie ma info odgornie ze np dnia 20 kwietnia dolsk zostanie zarybiony? wtedy czlowiek moglby jechac skontrolowac zobaczyc jak to sie odbywa a tutaj widze wolna amerykanka. wedklarz placi a traktuje sie wszystko tragicznie!!! w tym sezonie rAZ poki co bylem nad woda ale jak sie to widzi to az niedobrze sie czlowikowi robi!!!!