Trochę dziwne co piszesz. Nie pisałbym gdybym tam nie był w zeszłym tygodniu. Razem z kumplem złowiliśmy ponad 30 karpi. Po 30 tym przestaliśmy juz liczyc , bo stało się to dosłownie nudne. powiem więcej, nie były to olbrzymy ale sporo większe niż w zeszłym roku (wszystkie między 2-3.5kg). W zeszlym roku chwytaliśmy same maluchy. Faktycznie na początku swzonu nie było szalu w Sączkowie ale zawsze coś chwytaliśmy. A co do świerczyny, to jak juz piszesz to proszę podaj cennik za łowienie i za ryby a potem możemy porozmawiać.Pozdrawiam